Hejka ^^ Zdecydowałam się zrobić taką stronkę, gdzie będę zamieszczane moje różne pierwotne plany co do bloga (niektóre pochodzą sprzed 2 lat).
Jenny
W pierwszych wersjach występowało tylko kilka postaci z tych obecnych. Nie było tam np. Patricka, Mitsuki, Hidekiego, Alice itp.
Ogólnie o pierwszych wersjach
- Akcja miała się dziać w Metal Fury
- Było nieco więcej romansu
- Kyoya był mniejszym gburem i pokonał Gingę.
- Jenny nie była taka zakłamana.
Jenny
- Nazywała się Janice.
- Miała być bliską kumpelą Kyoyi (widać jak daleko odbiegłam od tego pomysłu xD)
- Mieszkała w Grecji razem z rodzicami i młodszą siostrą.
- Była bardziej dziewczęca, ubierała sukienki, spódniczki itp.
- Umiała wrzaskiem rozwalić okno.
- Była pół - magiem.
- Podkochiwała się w Chrisie.
- Była jedną z legendarnych.
- Występowała jako piosenkarka.
- Rago był jej kuzynem.
- Nie była członkiem Wild Fang. Przyglądała się ich zmaganiom z trybun.
- Był blondynem z czerwonymi pasemkami.
- Nie miał siostry.
- Bardziej realista.
- Poważniej podchodził do życia.
- Nie znosił białego koloru.
- Sceptycznie nastawiony do walki z Nemezis.
- Nie był legendarnym, ale pomagał im w szukaniu bleyderów.
- Nienawidził Kinga i Masamune (z wzajemnością).
- Spał głową do dołu jak nietoperz.
- Pochodził z Transylwanii.
- Występowała w zespole muzycznym z Jenny.
- Ubierała się w sportowym stylu.
- Nie lubiła gdy ktoś nazywał ją ,,Haruś"
- Miała bliznę nad okiem
- Nie znała się na broniach tak jak teraz.
- Czasami się jąkała
- Grała na gitarze.
- Ryuga się w niej zakochał.
Yuka
- Miała 22 lata.
- Była właścicielką B - pit zamiast ojca Madoki.
- Panicznie bała się gryzoni.
- Dosłowna pani lodu.
- Nienawidziła, gdy ktoś budził ją przed 12.
- Miała fioletowe włosy i brązowe oczy.
Victor
- Był bratem Ryo.
- Miał 23 lata.
- Strasznie roztrzepany.
- Dostał kosza od około 6 dziewczyn (w tym Madoki)
Heh jak widać miałam różne pomysły xD
Ja: Mam jedno zasadnicze pytanie...dlaczego od pięciu minut śmieję się jak szatan?
OdpowiedzUsuńJack:Bo jesteś dziecko diabła. A tak serio...jak można nie lubić białego koloru?
Lilka: Jenny bff Buca to dopiero ruski cyrk na kółkach. Izumi jest genialny jaki jest i pod żadnym pozorem nie zdzierżyła bym tamtego.Izu to jest takie dziecko tęczy i szczęścia tego bloga. W ogóle spódniczki? Nie lubię spódniczek no chyba że muszę albo jest okazja to założę.
Jack: Kobieta stara się tylko jeśli ma dla kogo.
Lilka: A teraz takie pytanie do ciebie. Dlaczego ty jeszcze nie masz dziewczyny?
Jack:Bo nie szukam gwoździa do trumny.
Lilka:*kręci przecząco głową wciągając z sykiem powietrze*
Ja:Nie Victor na końcu rozwalił.
Lilka:A Ryuga z "Haruś" to by był balet...Alex będzie zazdrosny.
Ja: To teraz inna postać...zaraz przejęłaś się Alexem?
Lilka:....Boli cie coś?
Ja: Przejęłaś.
Lilka:Już się tak nie uśmiechaj bo niema do czego koniec balu panno Alu.
Jack:Dobra, dobra, dobra a teraz suchar roku...Yuka panią lodu.
Lilka:...To nawet dobry suchar nie był bo prania mi nie wysuszył.
Jack:Muszą być i takie.
Lilka: ogóle romans Kruku złoty ty mój nie rób romansu.
Ja: No u ciebie nie zamierzam.
Jack: Czy ty coś sugerujesz.
Ja:Niee.
Jack:Już ja znam te twoje uśmieszki.
Ja: Ja wiem o tym doskonale.
Jack:...
Ja: Hyhyhy.
Lilka: W ogóle Transylwania? Tam mieszkają wampiry i byliśmy z Lenoxem tam ostatnio i mnie wampir chciał pokąsać...baran.
Jack: Wiecie my podobno mamy kumpelę w Paryżu.
Lilka:Kogo?
Jack: To ja wiem a ty nie wiesz. Przecież mówisz "wiem więcej niż wam się wydaje"
Lilka: Przecież pozory muszę utrzymywać nie?
Jack: No jasne.
Ja:Kończymy bo coś się rozpisaliśmy nie w tą stroną co trzeba.
Jack: Jeszce jedno...gość dostał kosza od damskiej wersji Harrego Potera to dopiero jest coś.
Lilka:*strzela sobie z płaskiej w czoło*
Ja:*planuje jak zamordować postać z książki*
Lilka: Zrób z nim coś.
Ja:Ciiii.
Lilka: Dlaczego nikt do diabła się mnie nie słucha kiedy chcę dobrze?
*cykanie świerszczyków*
Lilka: Yf U-U
Jenny: Zgadzam się w 100% z Lilą.
UsuńJa: Ten piękny moment w śnie i gdy zobaczyłam Izumiego, który podziwia bańki i ma takie fajne oczka *.* i teraz ma tylko imię po tamtej postaci ^^
Izumi: Yeeey ^^
Ja: No jak was można nie kochać *ściska rodzeństwo i Jenny*
Jenny: Która jest?
Patrick: po 23.
Jenny: To wiele wyjaśnia.
Ja: Ej, że rzadko wam okazuje miłość nie znaczy, że was nie kocham.
Jenny: Wyjątkowo ci uwierzę ^^
Harui: No nie byłam ja. Swoją drogą...Czemu miałam bliznę?
Ha: Akurat tego nie zapisałam...Chyba ktoś cię pociął, ale nie pamiętam.
Jenny: Jak sie patrzę na moją byłą wersję to dostaje załamki.
Lilka:Bo ja zawsze mam rację. ja proszę was w pierwszym wyobrażeniu miałam być miła, kulturalną, poukładaną dziewczynką taka typowa okularnica w mundurku szkolnym i książką przy dupie. Miałam się nauczyć jak żyć a Kruk stwierdziła że jakby mnie taką zrobiła to bym 2 min ze Zmorą nie wytrzymała. A teraz proszę Buc wróg nr 3 czy tam 4 na liście wrogów, Zmora chcąca rozwalić wszystko i wszystkich czyli Zmora vs cały świat, beya nie do odnalezienia i ogólnie to wszystko co sie dzieje. I teraz przed tymi sytuacjami postawicie sobie mnie-cała na czarno z dziurawymi spodniami na kolanach vs niunia w szkolnym mundurku z książką. A? A? Widzicie to bo ja kurza twarz nie.
UsuńJacK: Przeżywasz ja miałem być gejem dobrze że się jej odwidziało.
Lilka:O co ty mnie obchodzisz. Izumi to Izumi a Jenn to Jenn i jak go Angel wyautujesz to ja się tam przejdę do ciebie.
Ja:I pomyśleć że mój blog powstał przy wpatrywaniu się w kalendarz.
Lilka:Harumi pewnie fani żyć nie dawali i jakiś psychol ją pociął.
Jack: Poza tym...Kruk dlaczego my nie jesteśmy tuleni?
Ja:Ja wiem ze byś chciał ale nie.
Lilka:I tak wiadomo że to synuś mamusi.
Ja: Oj wcale nie...najbardziej lubię V.
Lilka: Guzik prawda najbardziej lubisz Buca i dlatego nie pozwalasz go u-ka-tru-pić.
Ja:No masz racje nie pozwolą U-U
Lilka:Wiedziałam zawsze jesteś po jego stronie...w ogóle to wychodzę bo mnie nie kochasz i idę się pociąć albo rzucisz z mostu.
Ja:...Ale wiesz ze i tak będziesz żyła.
Lilka:Wiem bo już próbowałam. W ogóle ja nie wiem czy bym tamtą Jenny zdzierżyła.
Ja: To by był ciężki trening twojej cierpliwości.
Lilka:Czego?
V:*poraz pierwszy w życiu strzela faceplma*
Lilka: Tak...to ja tego dokonałam*dumna postawa*
Ja: Izumiego? Moje kochane dziecko? Chociaż moje ulubione są siostrzyczki ^^
UsuńIzumi: Ja już jestem nieśmiertelny.
Ktoś: Demony nie są nieśmiertelne.
Izumi: Uuu pesymista.
Ktoś: Mówię prawdę, młodzieńcze.
Izumi: Pfffff
Jenny: Zmora i Mitsuki są najbardziej wnerwiające. Chociaż nie...Znam gorsze -.-
Ja: Mitsuki jest morderczynią, przynajmniej nie gada do ciebie w kilkunastu językach i nie mówi, że cię zniszczy.
Jenny: Bo by nie dała rady ^^
Ja: Mój przez sen, twój przez kalendarz. Chyba żaden nie powstał normalnie xD
Harumi: *zastanawia się* A bo ja wiem. Musielibyście się tamtej Harumi spytać.
Ja: A cholera wie gdzie ona teraz jest.
Ja: Jakie siostrzyczki tylko nie mów że bliźniaczki wymyśliłaś?
UsuńJack: Tak Izuzu nieśmiertelny ale chyba tylko w ludzkich sercach.
Lilka:Ja nie wiem co to za staruch tam się odzywa ale niech się wali bo jak tknie kogokolwiek to ja go dotknę i to zetknięcie miłe nie będzie.
Zmora nie jest denerwująca ona ma po prostu nie poukładane w głowie.
Tamta Harumi pewnie łowi ryby z Ryugą.
Ja: Bardzo możliwe. Ryuga!
UsuńRyuga: *nieobecny*
Ja: Cudnie.
Jenny: Chodziło o mnie Jess i Meg xD
ja: Mniejsza kim jest Meg.
Ktoś: *chichocze*
Ja: Wypad, ty kiedy indziej wchodzisz -.-
Ja:Kolejna Meg kim ona jest?
UsuńLilka;Ty tam nie chichraj bo jestem w posiadaniu czegoś nie ogarnientego więc jak spróbujesz ruszyć którekolwiek z nich to zmiotę cie z powierzchni ziemi tak ze nie będzie co zbierać.
Ja: Ja wiem jak to jest jak postaci nie chcą się słuchać.
Jack:I w tedy bawisz się w psychologa-_-
Ktoś: Zobaczymy kto będzie silniejszy.
UsuńJa: *przewraca oczami*
Jenny: Hanyou ^^
Ja: Dużo to wyjaśniło xD
Jenny: Hanyou, włada ogniem i jest nieco nieśmiała, lepiej?
Ja: Trochę.
Jenny: Wymagania masz -.-
Lilka: Lilka ten się śmieje kto się śmieje ostatni czyli ja.
UsuńJa: Dobra...a tak poza tym to postać z tego bloga czy od Jess albo o jakiś opowiadaniu o którym nie mam pojęcia?
Jack: Coraz więcej dziewczyn na tych blogach. Bóg wie czego mi trzeba.
Lilka:„Żyjcie uczciwie, Bóg na was patrzy”
Jack:Zebrało ci sie na cytat.
Lilka:No jakoś tak.
Ja: Trzecia opcja xD
UsuńJenny: Powiedziałabym coś, ale to było chamskie.
Kyoya: Wow masz jakiś tam instynkt samozachowawczy.
Jenny: W przeciwieństwie do ciebie
Ja:Ooo no to ładnie. Powodzenia.
UsuńJack: To może lepiej nie mów bo ktoś tu nerwicy dostaje.
Lilka:*stara się nie zabić nikogo*
Jenny: Chodziło o ciebie, ale dobra
UsuńIzumi: Chciałaś powiedzieć to co Angel ciągle mówi kolegow?
Ja: Nie ciągle tylko ja chcę z nich pokpić xD
Jenny: Ta jasne, wierzymy ci.
Jack:ja się domyślam możesz mówić ja posłucham. Czarna świruje i w ogóle wzrok mordercy bo dojrzała wroga więc wiecie nie popadajmy w panikę.
UsuńLilka:Ja po po prostu słucham rad Victori i nie spuszczam przeciwników z oczu oni zawsze mogą coś wywinąć.
Jenny: Teraz to już nie klimatu, odpada.
UsuńKtoś: To i tak jej nie pomoże,
Ja: Zamkniesz się?
Ktoś: Skoro Autorka tak mówi *milknie*
Ja: Jedyna zaleta -.-
Jack:Ja zawsze mogę stworzyć klimat*uśmiecha się czarująco*
UsuńLilka:Ja się pytam kto to jest?
Ja: Nie mogę powiedzieć, ale nikt dobry.
UsuńJenny: Jak połowa na tym blogu.
Ja: Ciii
Jenny: Na Jack już tak nie czaruj.
Jack;Od tego jestem.
UsuńLilka:Jack czarodziej proszę państwa. Ale serio taki nie dobry czy ten nie dobry ale podwładny.
Zmora:Pewnie jakiś demon niższej rangi.
Jack:ja obstawiam raczej tą laskę z lodowego zadupia.
Lilka:Yyyyy nie to ktoś inny.
Jenny: Bajerant.
UsuńJa: Informacja ściśle chroniona.
Izumi: Nie ma niższych rang.
Harumi: Ona nie musi o tym wiedzieć
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMiju: Nie wiem czy bym zniosła Jenny z pierwszego scenariusza
OdpowiedzUsuńJa: U mnie to samo
Jenny: Ryuga i Haru....już to widzę!!!
Miju: o ooo Harumi, Alex ratować się! *przypadkiem znokautowała Jenny*
Rachel: Oj Miju ty to wiele potrafisz zrobić przypadkiem
Ja: Szczerze jak kiedyś pisałam na 1 koncie 1 blog o Miju(nie udany zbytnio, ale ciekawie było) to mi się przyśniło że jej matka nie umarła i współpracowała z ojcem Miju. I to wcieliłam w życie.
Miju: Ashara rozdział
Ja: Spokojnie napiszę jeszcze
55 year-old Accounting Assistant IV Alia Ducarne, hailing from Saint-Jovite enjoys watching movies like "Flight of the Red Balloon (Voyage du ballon rouge, Le)" and Kite flying. Took a trip to Historic Centre (Old Town) of Tallinn and drives a Delahaye 135 Competition Court Torpedo Roadster. zbadaj strone
OdpowiedzUsuń