Ja: Czy to nie jest urocze? ^^ *rozpływa się*
Jenny: Widziałam tylko 1,3 i 12 obrazek. Reszta to kłamstwo.
Kyoya: Sama jesteś kłamstwo.
Izumi: To jest niewyspana Haru, gdy ktoś przeszkodzi jej w robocie.
Harumi: Nie przesadzasz?
Izumi: Ani trochę.
Zdjęcie grupowe ^^
Kyoya: *facepalm*
Patrick: To jest Yuka gdy widzi wystawę w galerii sztuki albo swojego ulubionego malarza.
Jenny: Lub kota.
Yuka: No co poradzę ^^
Wild Fang po godzinach.
Demure: Ciągle w to przegrywam T.T
Nil: Bo Benkei dmucha.
Benkei: *zmieszany* Nieprawda!
Jenny: Tylko się nie pobijcie.
Ja: Jenny w mundurku szkolnym ^^
Jenny: Nigdy więcej ;-; niewygodne, a spódniczka prawie nic nie zakrywa >.<
Jenny: Przyzwoite...Zaraz, zaraz gdzie jestem ja?! Skandal! *idzie szturmować WBBA*
Ja: No dla mnie to po prostu Harumi i Alex :,) (mam nadzieję, że się Haniu - san nie pogniewasz ^^)
Ja: *fangirlski pisk*
Jenny: Szyba poszła. Szklarz!
Izumi: A ty nie miałaś być w WBBA?
Jenny: Hagane zwiał -.-
Tyle ode mnie. Wiem, że u Hani są czesto podobne posty, ale ja pozwoliłam zrobić coś w tym stylu wyjątkowo na te 10,000 tyś *.*
Ja: *fangirlska gleba*
OdpowiedzUsuńShizuka: Myślałam, że takie zachowania już jej przeszły.
Hiromi: Mamy sole trzeźwiące?
Aaron: Skończyły się. Przynieś wiadro z wodą. Przynajmniej zaoszczędzimy kasę.
Kaosu: 50 twarzy Tategamiego. X)
Shizuka: Raczej fikcja fana, a ściślej fanki.
Jenny: *wachluje Autorkę* Jezu ;-;
UsuńIzumi: Kaosu idealnie podsumował sytuację xD
Ja: To jest boskie *.*
Hiromi: Aaron, pomóż mi z tym wiadrem! I weź kostki lodu z kuchni.
UsuńKaosu: Myślę, że Yunie do pełni szczęścia brakowało tylko tłumaczenia napisów, co tam były.
Shizuka: Jakby je znała to oprócz kłody na podłodze (czyt. Yuny) brakowało by nam szyb.
Jenny: Angel rozwala szyby, a Yuna blokuje drogę. Jakie połączenie.
UsuńJa: Tłumacz!
Jenny: Na stówe ci pomoże.
Hiromi&Aaron: *oblewają mnie wodą z lodem*
UsuńJa: *skacze na nogi* KYAAA! No wiecie co?!
Hiromi: Wolałabyś żebyśmy cię zostawili leżącą?
Ja: Mogliście zrobić to nieco delikatniej. *boczy się*
Ja:Niech ktoś zabierze z tond Kyoye bo zacznę piszczeć jak te fanki z serduszkami i jeszcze zrobię coś głupiego.
OdpowiedzUsuńJack:Jak tak patrzę na Harumi to mi sie Królowa Kier przypomina.
Konstancja:Wypraszam sobie.
Lilka:Ja wiem czemu Jenny niema na tym fotosie. Bo Buc zasłonił ja swoim ego.
Ja:Jak tak patrzę na Ryuge w okularach to mi się moje sny o szkole przypominająO_O*patrzy chwile na Ryuge i wraca do Kyoy* ♡.♡
Lilka:A nil jaki uchachany jak nigdy zauważyliście?
Ja:Co tam Nil tam jest Kyoya♡.♡
Lilka:Kaosu dobrze gada: Pięćdziesiąt zważy Buca.
Ja:A teraz serio. Wielkie gratulacje mam nadzieję że nadal będziesz pisała. Sama myślałam nad napisaniem takiego posta ale narazie nie bylo okazji. Jeszcze raz fajnie że pisanie ci idzie i tak dalej chyba nie jestem dobra w tego typu przemowach.
Lenox & Lilka: Nie ty jedna.
Tarkin:Nie przesadzajmy. W miarę dobrze ci poszło na audiencji.
Lilka:A bo ja wiem.
Harumi: Jak tak nie wyglądam. Mam ładniejsze włosy!
UsuńJa: *fangirlskie zachowanie* Kyoya-kun i Ryuga-kun tacy wspaniali <3
Jenny: *facepalm*
Ja: Dziękuje, Kruk *wraca do rozpływania się*
Jenny: Wow, Tarkin cię pochwalił. Z którego ty jesteś wymiaru, co? Bo nigdy nie widziałam takich jak ty, kolego
Jack:*uśmieszek * Ależ oczywiście.
UsuńJa:Tak tak Ryuga cacy ale Kyoya wspanialszy ♡.♡
Kyoya: O_o
Lilka:Hahahahaha!*zwija sie na podłodze pokazując palcem na Kyoye*
Kyoya:I z czego ty znów rżysz?
Lilka:A jak myślisz? Z ciebie! Hahahahaha!
Kyoya:Śmiej się dalej to może się udusisz.
Lilka: Ha ha ha-_-
Tarkin:Nw nie ogarniam tych waszych miedzy wymiarowych cudów.
Jenny: Może w jakiejś książce wasza rasa będzie wspomniana.
UsuńHarumi: No właśnie!
Jenny: Ne, Kyoya-kun uciąć ci łeb? ^^
Lilka:Nie dotykać książek. Nowe logo na koszulkę.
UsuńKyoya: Sama się zetnij w tedy zrobisz najlepiej.
Lilka:Kto cie tu w ogóle wpuścił pajacu?
Ja: No a kto ja *.*
Lilka:i poco ja się jeszcze pytam. Bucu wypad!
Ja:Nieeeeeeee!
Kyoya: Nie krzycz.
Ja:Dobra *.*
Lilka: No bez jaj.
Jenny: Jesteś niemiły. *przestaje się uroczo uśmiechać* Tategami morda i wypad albo będą cię wynosić!
UsuńKyoya: Spróbuj tylko a...
UsuńLilka:*wywala Kyoye za drzwi* Won!
Ja: :'(
Jenny: Mogłaś dać mu dokończyć :( *wypuszcza siekierą, która trzymała za plecami*
UsuńLilka:A daj spokój nie można już go przesłuchać.
UsuńJenny: Angel a to prawda jak mówiłaś, że *Autorka rzuca się na nią*
UsuńJa: LALALALALA!
Lilka:No co? Co mówiła?
UsuńJa:Nom?
Wowo niezle O.O No to powodzonka w dalszym pisaniu! Padam po trzecim ognisku
OdpowiedzUsuńJa: Jutro szkoła, co? He, przerypane... Dziękuję^^
UsuńO nie jutro szkola! Jak ja wstane? A jeszcze rowerem trzeba zasuwac. Eh... padam na deski ale wolalabym na lozko.
UsuńJa: Czemu śpisz na deskach?
UsuńJenny: My już praktycznie nie potrzebujemy snu ^^
Ja: Bo ciepło *.*
Ja: Zimno! A o tej godz jeszcze zimniej. A czemu na deski, bo leżałam na ławce-histwce z desek. Koc mi zaiwanili.
UsuńKelly: Było posjc i przytulic sie do Fado.
Ja:Kurde. Czemu wczesniej na to nie wpadlam? Zimno!
Kelly: *w krotkim rekawku* Ej no nie jest zimno.
Ja: Jest!
Kelly: A może tym masz goraczke?!
Ja: Cudnie na sam wyjazd -.- Moge nie isc do szkoly?
Ja: Możesz, udzielam ci mojego pozwolenia
UsuńJenny: *patrzy na ciemne chmury* Wygląda jakby miało lać, a gorąco w cholerę