Info - czyli uprzejmie proszę o odsunięcie od siebie wszelkich ostrych rzeczy

Ekhem, ekhem, jak widać po powyższym tytule info nie będzie za milutkie. Ogólnie sprawa wygląda tak:
- wiem, co chce napisać
- wiem, jak zakończyć 1 akt
"Więc czemu nie piszesz?" - takie zapewne pytanie rodzi się w waszych głowach. Otóż dlatego, że wena się na mnie ostatecznie wypięła i kiedy otwieram w karcie w wordzie, nie jestem w stanie przelać ani jednego słowa na nią. 56 mam może z...400 słów? Lub coś koło tego. Uznałam, że zawieszę bloga na miesiąc. Chyba, że nagle doznam przypływu weny, to wtedy rozdział może się pojawić choćby jutro (tsaa xD). Po tym okresie albo napiszę albo...cóż, zobaczy się xD
To ja się odmeldowuję i wracam do mego szoku powakacyjnego.
Papa!