Słońce dopiero zaczęło rzucać swoje
promienie na ulice i tokijskie zabudowania, gdy do zamkniętych jeszcze drzwi
B-pit zapukała dziewczyna o długich, zielonych włosach. Kiedy nie usłyszała
odpowiedzi, oparła się plecami o ścianę i usiadła. Z pudełeczka, które było
przypięte paskiem do jej uda, wyciągnęła błękitno – fioletowego beya i
przejechała opuszką palca po face bolt’cie przedstawiającym cyrkową maskę po
jednej stronie uśmiechniętą, a po drugiej smutną, otoczoną zielonymi
zawijasami.
Odłożyła go i pociągnęła do góry srebrny
łańcuszek zawieszony na szyi. Spod białego T-shirtu wydobyła się zawieszka w
kształcie półksiężyca wykonana z białego złota. Gdy promienie słoneczne
prześlizgnęły się po niej, dziewczyna mocniej zacisnęła dłoń, znów czując ucisk w sercu i gardle.
Wtem drzwi od B-pit otwarły się na oścież i
na chodnik wyszła zaspana Madoka, patrząca nieprzytomnie na boki. Dziewczyna na
jej widok puściła łańcuszek i podniosła się, zarzucając skórzany plecak na
ramię.
–
Dzień dobry. Wybacz, że cię budzę o tak wczesnej porze – powiedziała,
pochylając się nieco do przodu.
–
Nic się nie stało, nie musisz przepraszać – Madoka zaczęła wymachiwać rękami,
by nieznajoma zaprzestała ukłonu. Kiedy ta się wyprostowała, spytała – W czym
mogę ci pomóc?
Dziewczyna otworzyła plecak, wyciągnęła już
lekko zgniecione ogłoszenie o wolnym stanowisku sprzedawcy w B-picie i pokazała je
Madoce.
–
Nazywam się Mari Odaka i chciałabym tu pracować.
****
Dwa beye ścierały się tak intensywnie, aż
iskry zaczęły się sypać w cztery strony świata.
–
Heh, cieniutki jesteś jak na Legendarnego – skwitował chłopak, siedzący w
cieniu na skalnej półce.
Yuki Mizusawa nie miał czasu, by mu
odpowiedzieć, bo z beya przeciwnika wydobyła się bezkształtna masa energii,
która natarła na Anubisa.
–
Potężne uderzenie! – zawołał młody astronom, próbując uratować się przed
porażką.
Anubis zamachnął się swoją laską płonącą
niebieskim ogniem i uderzył we wroga, tym samym posyłając go w skalną ścianę.
Yuki odetchnął z ulgą. Jednak jego radość nie trwała długo.
–
I tyle? – Jego przeciwnik przyłożył dłoń do skroni i odchylił głowę, wybuchając
głośnym, ostrym śmiechem. – Rany, nie wiedziałem, że można być aż tak ŻAŁOSNYM
– Wyraźnie zaakcentował ostatnie słowo. – Chyba muszę ci pokazać, jak się
walczy! – krzyknął.
Ze strony skały wyleciało kilkanaście
srebrnych promieni energii, które złączyły się w jedną, grubą wiązkę i uderzyły
w Anubisa. Yuki zasłonił się rękami i zmrużył oczy przed porażającym światłem.
Nagle grunt pod jego nogami wybuchł i biedny
chłopak wyleciał kilka metrów w górę. Kiedy spotkał się z ziemią, pod wpływem
uderzenia stracił przytomność.
–
To było łatwiutkie – stwierdził chłopak,
trącając butem głowę Mizusawy. – Zupełnie jak zabranie dziecku lizaka! – Po raz
kolejny wybuchł śmiechem i złapał porysowanego Anubisa. – Zabieram go sobie –
Uśmiechnął się złośliwie, po czym odszedł, pogwizdując i obracając kuczer na
palcu.
****
Ciemność rozświetlana jedynie słabą smugą
księżyca stała się jej uwolnieniem. Tylko w jej czarnych ramionach mogła
odetchnąć i na chwilę przestać udawać lalkę. Ukrywała łzy, zagłuszała
wściekłe wrzaski, tuliła, gdy stała nad krawędzią rozpaczy.
W ciemności nie było czasu, więc nie musiała
liczyć dni, które różniły się między sobą jedynie poziomem udręki.
W ciemności nie było pełnych udawanej
litości spojrzeń.
W ciemności nie było fałszywych uśmiechów
lub łez.
W ciemności nie było kłamstw.
W ciemności nie było miłości.
W ciemności nie było nienawiści.
W ciemności nie było ludzi.
Ciemność była pusta.
Przynajmniej do teraz.
–
Wyglądasz, jakbyś bardzo cierpiała. Pomóc ci?
W ciemności pojawił się głos.
Drgnęła, a z dłoni wypadł jej nóż, który od
jakiegoś tygodnia codziennie ostrzyła. Otworzyła usta.
–
Tak czy nie?
Przełknęła ślinę i wstała z fotela. Ciemność
wyciągała do niej rękę.
Skinęła głową.
Krótko szybko i na temat. Łapcie prolog, 1 rozdział napiszę gdzieś podczas ferii, mogą być błędy, a ja lecę kończyć prezentację.
Odmeldowuje się!
*rzuciła wszystko, łącznie z królikiem, i poleciała czytać* duuuuuużo akcji, duuuuużo tajemnic, duuuuuużo wszystkiego; a Nessie chce... E... Co ja chcę?
OdpowiedzUsuńKel: *rozkłada bezradnie ręce*
Hm, napisalabym coooś... Jak zawsze po przeczytaniu u kogoś mam ochotę fo siebie napisać lecz wiedźma W uciekła ode mnie w piątek i nie ce wrócić
Meg: A ja chcę 1 rozdziaaaał!
Kel: poczekaj do ferii, czytałaś
Meg: pytanie tylko, kiedy Beta ma ferie xD
Jestem nienormalna, chcę iść do roboty na ferie, ale rodzice uznali żr pójdę na wakacje bo więcej na nich zarobię, pozdrawiam cieplutko, obracając patelnię na palcu
Kel: psychiatra?
Neeee... TEN KOM JEST O NICZYM, W DUPĘ! Spadamy! *wywala calą ferajnę do siebie* weny życzę!
Ferie mam jako pierwsza, czyli już za tydzień xD Do roboty? Pfff, za nic xD
UsuńJenn: Leń.
I kto to mówi
Jenn: Ja pracuję
Wybacz, nie jestem mistrzem walk kataną
Jenn: Jasne, jasne teraz szukaj sobie wymówki
-.-
taaaaaak; czyli mam kogoś z kim bd mogła popisać do późnej nocy
UsuńKel: tiaaa, już ja widzę, jak chcesz te anime obekjrzeć...
Ej, dzisiaj przed OP i trochę na lekcji obejrzałam ostatnie dwa odcinki Assassination Classroom! *dumna* choć w sumie to był zły pomysł, bo prawie ryczałam... i potem nie mogłąm o niczym innym myśleć...... ale jeszcze niespełna tydzień! hyhy. Tylko potem wytrwać do końca....
Ja zawsze na tym ryczę ;-; No kuwa Koro-sensei był taki zajebisty <3 Chcę takiego T.T/
UsuńNiespełna, chciałabyś xD Chemia, fizyka, niemiecki, matma...pfff, do końca trzeba walczyć, bo jak coś złego wleci na samym początku semstru, to będzie źle
Jenn: Dostałaś 5 z matmy
Bo jestem bogiem, wyobraź to sobie
Jenn: Podziękuje
Wczoraj jak wróciłam do domu to jeszcze raz obejrzałam te dwa ostatnie odcinki T^T to anime, jako jedno z nieliczmych skradło moje serduchu ♡ jeszcze można do tej szczupłej losty doliczyć Kimi no na wa i K... wog muszę polować na Empik bo może wreszcie kupie sobie jakaś mangę bo mam rabat xD
Usuńi cos czuję że anime które teraz paczam zakończy się źle... tylko nie wiem czy to jest to o którym mi koleźanka mówiła czy ne... wyjdzie w praniu, oglądam już 3 odcinek w szkole, bo w zasadzie miałam dopiero jedną normalną lekcję a reszta to wieczorki, spotkania z olimpijczykami itp... także fajnie...
*olsnienie* klasówka z anglika; choroba. Eh, coś czuję że nie utrzymam tej średniej 4.0....
Kel: *ppjawia się znikąd i zdziela Nesse podręcznikiem* A co mówili paraolimpijczycy!? Yes, you can!
Przekście z pesymisty na realistę będzie ciężkie...
Ja miałam sobie pozamawiać Pandorę Hearts, to jest majstersztyk i moja inspiracja do Jess <3 Nasze lekcje dzisiaj to były 3 techniki, czyli zabawa kablami, robienie sygnalizacji i palenie plastiku xDD oglądanie meczu, gadanie z księdzem, chemia, matma i dom, bo frau Wraga gdzieś zaginęła xD
UsuńJenn: Ty patrz lepiej na zastępstwa
Cicho siedź.
Jenn: xDD
To my tam jutro mamy - w zasadzie tylko 3 lekcje
UsuńKel: Czyli 2 matmy i polski
Daj mi umrzeć ;-;
Kel: Neeeeee
:(
Kel: Już niedługo ferie!
Wyrwać jeszcze te dwie matmy i polaka....
Kel: i z łaski swojej coś do mnie napisać
Rozdział jeszcze w proszku a praszek w sklepiee. Ja chyba muszę z kumpelą pojecgać bo rodzice jak zobaczą mangę to każą mi to oddać albo spalić w ogniu kuchennym xD
Kel: ojciec zawał przeżyje jak zobaczy te 2 ksiazki, kazda po 800 stron
Muszę to jakoś dobrze zamaskować....
Miju: TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No w końcu ktoś zabrał astronomowi bey'a. W końcu!
OdpowiedzUsuńBeta: Widzisz i się doczekałaś
Hanako: Zapowiada się ciekawie.
Hirooki: Dobra teraz zakłady kiedy pojawi się rozdział
Akana: Jestem za
Miju: I ja
Hanako: A tu nagle Angel was wykiwa i nikt nie wygra ja to obstawiam.
Lennox(nazwisko): Asha wymyśli mi w końcu imię i napisz prolog!
Miju: Ej jest nowa postać i ja o tym nie wiem!
Czekam na kolejny rozdział
Jak napiszę, a wszyscy tu obecni powinni wiedzieć, że u mnie jest różnie xD
UsuńJenn: Raz tydzień, raz miesiąc, raz dwa tygodnie
Dokładnie xD
Jenn: *ogarnia Lennoxa wzrokiem* Ktoś ty? O.o Bo nie przypominasz futrzaka Lili.
Jaki prolog?
Pat: *zatkał sobie uszy, kiedy Miju się darła* Teraz się cieszą, a jak wszyscy będą w dupie, to będzie ryk
Jenn: Ale to wyjątkowo nie będę ja, jak pięknie xD
Haru: Pomarz sobie
Yuka: Główna postać jesteś
Jenn: Mordy, nie psujcie chwili chwały
Miju: Już ci tłumacze Jenn. Autorka olśnienia dostała i stwierdziła, że znowu zrobi blog o star wars. I Lennox to nazwisko bohaterki, lecz nie ma imienia. No i jeszcze prolog trzeba napisać. Jak ktoś ma propozycje na imię to przyjmujemy
UsuńLennox: Serio?
Beta: I zrobić poprawki w szablonie
"Pat: *zatkał sobie uszy, kiedy Miju się darła* Teraz się cieszą, a jak wszyscy będą w dupie, to będzie ryk"
Akana: Ciesz się, że to nie Beta się darła. W tedy można dopiero ogłuchnąć
Nie obejrzałam ani jednej części SW xD Znam chyba tylko 5 postaci xD
UsuńJenn: A imię to japońskie, angielskie, hiszpańskie?
Pat: Ogólnie kobiety i Izumi lubią się drzeć
Izu: Nie doceniasz mojej barwy głosu T-T
Pat: Oczywiście
Miju: A może być i nawet chińskie
UsuńJa: Ja obejrzałam wszystkie części i byłam na premierze 8
Akana: Nie. Taka ja na przykład. Nie lubię krzyczeć.
Miju: Tiaaa jasne
Akana: Serio
Beta i Miju: Tia jasne
To jutro wam jakieś zapodamy *kombinuje nad ogrzewaniem, bo jej cholernie zimno*
UsuńJenn: Weź się kocem otul i już
A potem takie iskierki prądu będę mi latać jak wstane
Jenn: Przynajmniej miałaś czym sobie świecić rano
Pat: Z pewnością
Miju: widzę że nie tylko naszej autorce ciągle zimno
UsuńJa: Jechać czy nie?
Miju: Do Niemców? No nie wiem.
Beta: przecież dopiero we wrześniu to
Ja: I co z tego xd
Zawsze możesz sobie nakupować niemieckich słodyczy, pozwiedzać, a przy okazji z Niemcami łatwo się dogadać po angielsku
UsuńJenn: Tylko nie strzelcie takiego faila jak Angel, która powiedziała coś po angielsko-niemiecku
Ciii xD
A co do imion tooo...
- Shiori
- Kasumi
- Celestine
- Ashley
- Britanny
- Teona
- Ismena
Jenn: Komuś tu Antygona weszła za mocno xD
Miju: Tylko problem taki że autorka i angielski mają tyle wspólnego co piernik do wiatraka zato z niemieckim potrafi sobie poradzić
UsuńJa: co poradzę że z angielskim się nie lubimy
Beta: Ashaaa jedź 0o słodycze warto
Hanako: Jak ją terrorysta wysadzi to nie będzie warto
To niemiecki, nawet lepiej xD
UsuńJenn: Chociaż Niemcy nieźle nawijają
Jak każdy w swoim języku xD
A gdzie konkretniej jedziesz? Do Berlina?
Jeśli się uda to do Herford
UsuńMiju: Gorzej będzie jak języki pomiesza.
Ja: tylko się cykam bo będę mieszkała u rodziny ucznia jak podaje. No ale dla słodyczy to się wiele zrobi.
Miju: wole nie wiedzieć ile tego przywiezie jeśli pojedzie
Powiedzmy, że wiem, gdzie to jest *widzi, że przepada jej niemiecki i matma i ma ochotę paść na kolana ze szczęścia* Spoko, nawet jak pomieszasz, to i tak ogarną xD Przynajmniej powinni xD
UsuńJenn: *przechyla głowę i mruży oczy* co to jest Pat?
Patrick: *znad metalowej płytki z kablami* System bezpieczeństwa dla twojej siostry
Jenn: Ha?
Patrick: Żeby znów nie władowała się w kłopoty
Jenn:...Spectra?
Pat: Gus.
Jenn: ooo *uśmiecha się, przymykając oczy* Czyli dziś tranwestyta
*widzi, co się święci i idzie po książkę do wskrzeszeń*
To Niemcy. Można się wiele spodziewać
UsuńBeta: Ty to totalnie pomieszasz jak ci się czasem słowa chrzanią. Jaki system zabezpieczenia dla siostry Jenn *patrzy na ten cały sprzęt*
Miju: Asha pisz prolog do SW siostrę chce poznać
Dzięki Pat. Już myślałam że zapomniała. Kurcze Miju zamorduj nauczycielkę od chemii
Miju: Ciebie pogięło?
Pat: Coś w rodzaju małego chipa, który piszczy, gdy jest sytuacja dużego zagrożenia
Usuń*nagle drzwi wypadają z zawiasów, a przez korytarz przelatuje Gus z podpalonymi kłakami, który malowniczo rozpłaszcza się na ścianie*
Jenn: *wchodzi za nim, otrzepując ręce o zielony płaszcz sięgający jej do kostek* Spadaj z tym chipem od Jess i zmodyfikuj mi go
Patrick: Boo?
Jenn: *wachluje się portfelem Gusa* Dostaniesz duuużo więcej hajsu ^^
Patrick: To jak programujemy?
Beta: Coś takiego Akanie ostatnio mogło się przydać
UsuńAkana: Ej!
Hanako: Co poradzić Sirrianka nagrabiła u swoich rodaków
Miju: Gus 10 punktów za wejście
Gus: *mamrocze coś niezrozumiałego*
UsuńJenn: * z miną "nie mam kurwa pojęcia bladego, co zrobię", próbuje mu wczepić chip*
Izu: *kuca obok niej z mega mądra miną* A do tego nie trzeba noża, żeby go wepchnąć?
Jenn: *strzela palcami* To jest plan!
Patrick: Wy serio jesteście tacy tepi czy chcecie się nad nim poznęcać?
Jenn: *wyjmuje nożyk* A jak myślisz?
Patrick: Tryb sadystka włączony
Miju: Komu się włączył tryb sadysta
UsuńBeta: Jenn
Miju: A to nic nowego
Dzięki za te imiona Angel. Akurat już wybrałam
Ismena Lennox: No w końcu mam imię i swoją historię
Miju: No to witam na pokładzie
Autorka&Jenn: xDD Czyli jednak Antygona
UsuńJenn: Tylko pamiętaj Ismena, jak ci się bracia zabiją, to słuchaj rozkazów, bo wtedy przeżyjesz xD
Haru: Niecałe 10 lat, ale to już coś
Nie ma za co ^^
Jenn: *wraca do Gusa*
Ismena: Bardzo śmieszne. Dla twej wiedzy ja nie mam nikogo. Zakon Jedi jedynie mi został
UsuńBeta: Różnie w życiu bywa
Miju: Był pomysł by jej dać dziwne imię
Kyko: Ale Asha dała je mi. Nie lubie tego imienia.
Ismena: Spokojnie Kyko
Jenn: Dramat życia, dać ci chusteczki czy powstrzymasz łzy?
UsuńSą gorsze imiona, naprawdę xDD
Gus: *cały czas coś mu dzwoni* Wtf?
Jenn: *technik jak ich mało* Shit, miało cię razić prądem. Pat!
Patrick: To już nie moja wina, jak to wmocnowałaś
Jenn: Geh >.>
Kyko: Obejdzie się
UsuńBeta: Jak ty to Jenny montowała, że prądem poraziło.
Miju: Nie pytaj lepiej. Kyko dlaczego twoje imię kojarzy się z ptakiem?
Kyko: Pytaj autorkę
Ismena: Cud jak odpowie
Jenn: Dzielna dziewczynka *unosi kącik ust, malując paznokcie na wściekle czerwony kolor*
UsuńBlaise: *opiera się o jej ramię* Hmm? Nie chcesz by lakier ci się brudził podczas roboty?
Jenn: Dokładnie tak *robi mu dużą kropkę na nosie*
Blaise: *prycha jak kot*
Szybka jesteś. Dopiero skończyłaś pierwszą część, a już jest prolog kolejnej. Brawo córuś! :* XD
OdpowiedzUsuńLilka: To wszystko nadal jest przez ciemność po prostu tego nie widać...Kimkolwiek jesteś kobietko z nożem...
Jack: Cholera wie. Może Mitsuki? XD
Zmora: Jeszcze tego robala by tu brakowało-_-
Lilka: A mówisz, że to Drago jest stary i zrzędzi XD
Zmora:*dalej coś pluje o robalach*
Lilka: Co to za Yuki i dlaczego nikt nie pokazał mi jego beya.
Jack: Później ci opowiem.
Lalka! W powyżej zamieszczonym tekście wychwyciłam słowo ,,lalka"! Czuję się prześladowana! XD
Jack: To znak, że powinnaś wracać do czytania.
Już uciekam. Końcóweczka bardzo fajna, weny życzę i czekam na pierwszy rozdział. Ja ciągle powtarzam sobie: ,,Aby do ferii." A właściwie aby do czwartku bo w tedy mam dzień wolnego!
Jack: I masz napisać rozdział. Czarna powiedź jej.
Lilka:Mówię jej.
Jack: Ha, ha. Tak się uśmiałem.
To papa!
XOXOXO
Dokładnie, aby do piątku, czyli ferii xD
UsuńJenn: Zdążyłaś zrobić wszystko przed 20, jestem dumna
Ooo jak miło *tuli Jenny*
Jenn: To teraz rusz Jess
*puszcza demonice* Wiedziałam, że jest jakiś haczyk
Jenn: Ja bez haczyków nie chodzę
Nic nie powiem, kto to był, nic nie zdradze
Pat: Bo sama nie wiesz
*trzepie go w łeb* Morda a to już
Ja mam na jutro Antygone, czyli wszyscy giną xD Jak słodko xD
Jenn: Yuki to ciota, ogólnie nie warta uwagi
Nieznajomy: *podrzuca Anubisa* Dokładnie
Czeeeeeeść! Poznajesz mnie jeszcze?
OdpowiedzUsuńFuji: Pewnie nie. Dawno Cię tu nie było.*ogląda tego bloga z zaciekawieniem*
Sorki że długo mnie nie było. Ale powiem że końcowy akapit mi się najbardziej spodobał, a tak to czekam na rozdział.
Saya: Chyba że znów Ci się nie będzie chciało czytać. :-P
Ja: -_-
Oczywiście, że pamiętam ^^
UsuńJenn: O fizyce tego powiedzieć nie możesz :P
Nie można być idealnym T^T
Jenn: Niestety, takie cuda jak ja rzadko się rodzą
Kyoya: Weź przyhamuj, bo zaraz twój narcyzm przebije dach
Bo o ciemności zawsze się najlepiej pisze, potwierdzone info
Ja chce wincyj!
OdpowiedzUsuńWincyj! Wincyj! Ale to niestety dopiero w okolicach jakiegoś 15 xD Bo jeszcze są te 4 dni do przetrwania
UsuńJenn: Czyli chemia, fizyka i niemiecki
Na szczęście jeden przepada *oddech pełen ulgi* Ale i tak zginę...Tak..kryzys egzystencji nadszedł
Kochana, ja to mam od września. Bywa lepiej lub gorzej, a ferie mam dopiero w drugim terminie c: No i niezaliczoną matmę w prezencie... Pora umierać.
UsuńO, zapomniałam o próbnych...
UsuńJenn: To pod koniec lutego
Uff, już myślałam.
Jenn: Ale konkursik jest
...Fuck. Walcz, zalicz coś na dwa, napisz sobie wzory na ręce (daty na ręce na hiście i od razu 5 weszło), nw xDD Wątpię, żebyś miała taką frau Wragę, która z dwóch 4 wystawia 3
Jenn: Ty akurat nie masz narzekać
Bo ja jestem germanistka xDD
Bardzo ciekawy wpis. Jestem pod wrażeniem !
OdpowiedzUsuń34 yrs old Senior Editor Isahella Beevers, hailing from Revelstoke enjoys watching movies like It's a Wonderful Life and Model building. Took a trip to Humayun's Tomb and drives a Ferrari 400 Superamerica. Szczegoly
OdpowiedzUsuń